Smaller Default Larger

Zażółć gęślą jaźń, czyli o języku polskim trochę inaczej

Podczas lekcji bibliotecznych, przeprowadzonych w klasach piątych, zastanawialiśmy się nad słusznością znaków diakrytycznych w języku polskim, rozpracowaliśmy „Zażółć gęślą jaźń”, czyli żartobliwe, najkrótsze polskie zdanie, w którym występują wszystkie polskie litery z diakrytami.

Dodatkowo poznaliśmy może niezbyt przyjemne, ale za to bardzo ciekawe słowo w języku polskim „żółć”, które jest złożone tylko ze znaków diakrytycznych. Wspólnie wysnuliśmy wniosek, że zarówno kreseczki, jaki i kropki oraz ogonki używane w zapisie polskich liter są niezbędne.

Podczas zajęć wzięliśmy na warsztat także utwory, które traktują o niełatwym w wymowie i trudnym w zapisie języku polskim. Przeanalizowaliśmy m.in. piosenkę znanego polskiego kabaretu Łowcy.B pt. „O języku polskim” oraz kawałek Eldo pt. „Ojczysty”. Ten drugi utwór to jednocześnie spot kampanii społeczno-edukacyjnej „Ojczysty – dodaj do ulubionych” z 2015 roku.

Rozmawialiśmy także o tegorocznym plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku, w którym zwyciężył doskonale znany uczniom naszej szkoły wyraz „essa”. Oczywiście nie mogło zabraknąć rysowanych gier słownych Pawła Jarońskiego. Żarty z liter i podwójnych znaczeń związków frazeologicznych jak zwykle spotkały się z dużym entuzjazmem wśród uczniów.

„Absolutnie bezwzględny, cyniczny drań / Ewidentny fatalista, gargantuiczny hultaj / Indywiduum, jegomość, kreatura lubieżna, łobuz / Maskujący niewinność, oszczerca, potwór / Rekieter, sadysta, tyran, uzurpator / Wiecznie zuchwały, żarliwy esteta, narrator / Władca świata, demiurg wzruszeń i emocji (…)” — tak o języku polskim rapuje Eldo. Warto podkreślić, że słowa jego piosenki to także obszerna prezentacja mniej popularnych wyrazów i godnych odkrycia na nowo archaizmów.

 

Judyta Rosin-Kiełtyka